Osoba prywatna wobec papierów wartościowych
Czy statystyczny Kowalski może zrobić z papierów wartościowych dobry użytek? Jakie w tym względzie mamy możliwości jako „przeciętni” konsumenci? Tak naprawdę nic nas nie powstrzymuje przed tym, aby w papiery wartościowe inwestować i je pozyskiwać. Barierą jaką trzeba w tym kontekście pokonać są tylko i aż pieniądze.
Chcąc nabyć przykładowo pakiet akcji jakiejś spółki musimy mieć środki, aby tego wykupu dokonać. Nie ma znaczenia, czy chcemy tego wykupu akcji dokonać za pośrednictwem giełdy, czy bezpośrednio od spółki – bez pieniędzy nie da się tego zrobić.
Akcje dają szansę na zarobek
Akcjonariusze będący osobami prywatnymi są zazwyczaj albo właścicielami spółki i jej twórcami, albo drobnymi ciułaczami. Zdarzają się rzecz jasna zamożni inwestorzy indywidualni, jednak równie dobrze mogą oni występować ukryci za swoistym parawanem innej spółki lub biura maklerskiego.
Z pewnością spośród znanych nam papierów wartościowych akcje dają relatywnie największe szanse na zyski, ale te również są zależne od szeregu czynników zewnętrznych, na które niekoniecznie mamy wpływ.
O co chodzi w obligacjach?
Można być także posiadaczem obligacji, co dziś nie jest tak powszechne.
Obligacjami adresowanymi do osób fizycznych posługują się zarówno państwa, jak też jednostki samorządu terytorialnego. Te ostatnie chcą w ten sposób finansować lokalne inwestycje, dlatego sięgają zazwyczaj po obligacje z długim okresem spłaty, co daje szansę na przykład miastu na wypracowanie zysków, dzięki którym będzie można zrealizować obligacje znajdujące się w posiadaniu inwestorów.
.